wtorek, 9 sierpnia 2011

Kot wiadomo - indywidualista

Wiadomo, że kot to indywidualista. Ile kotów, tyle indywidualności.

Jak się to ma do poglądu, że "kot przywiązuje się do miejsca". Chyba jednak się nie ma!

Do miejsca kot raczej się nie przywiązuje, natomiast na pewno "bierze w posiadanie" teren do polowań. Dla kota żyjącego w stanie dzikim, czy też półdzikim jest to teren zdecydowanie większy niż kota żyjącego w domu/mieszkaniu.

Więc skąd tak spora gromadka kotów mieszkających wraz z ludźmi?

Ponoć z tego, że kot jest też sybarytą. I czemu miał by się mocno wysilać aby zdobyć coś do jedzenia, gdy jest taki duży, zaradny i chętny do zaspakajania jego potrzeb - człowiek.

W zamian kot - kiedy tego potrzebuje, wskoczy na kolana czy się przytuli i zacznie cudownie wyśpiewywać swoje mruczanki, a człowiek miziając jego futro staje się oazą spokoju, łagodności, wrażliwości, czułości. Ten człowiek pozwala też na znaczenie-feromonami terenu, często też jest pozwolenie na spanie w łóżku/ a najlepiej w świeżo powleczonej pościeli/.

Pewne jest, że człowiek bez kota poradzi sobie.
Kot bez człowieka też sobie poradzi.

Tak naprawdę, chyba jednak to kot zaspakaja potrzeby człowieka - który zajmuje coraz większe obszary, zostawiając co raz mniej miejsca dla innych istot.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz